"O tym jak brat, przypływ pieniędzy i laptop mogą zmienić humor. "
Informacja:
Zatem jestem. Tym razem, jak powiedziałam tak robię, kolejny rozdział w końcu się pojawił! Jak widzicie, w stosunku do ostatniego postu zachowałam się odrobinę niekonsekwentnie, za co przepraszam, niemniej jednak miałam poważne powody. Zawirowania życiowe i takie tam inne. :) Ale najważniejsze jest to, że w końcu się zebrałam w sobie, znowu " żyję". Oby jak najdłużej. Posty pod ostatnią notką, niezwykle mnie zmotywowały, dziękuję.
Aoi.
Sasuke dostał awans, krótko po rozpoczęciu pracy, a ja do tej pory zastanawiam się jak to zrobił. Mógł pracować na pół etatu, wtedy mieliśmy jeszcze studia. Dopiero początek nauki. Wynajęliśmy wspólne mieszkanie i choć rodziny opłacały naszą naukę, pieniądze na dom oraz pozostałe najpotrzebniejsze rzeczy zarabialiśmy sami. Szło nam całkiem dobrze, chociaż czasami miałem dosyć absolutnie wszystkiego.