Witam wszystkich!
Zbliża się weekend, a zatem dodaję kolejny rozdział. Mam nadzieję, że losy Sasuke i Naruto nadal Wam się podobają. Powoli zbliżamy się do ujawnienia istotnych faktów odnośnie ich małego śledztwa.
~ Aoi ~
Przez kolejne dni Sasuke mnie unikał, na
tyle na ile pozwalało na to nasze niewielkie mieszkanie, natomiast ja, nie
chcąc mu przeszkadzać w tym dziwnym przedsięwzięciu, schodziłem mu z drogi.
Miałem ułatwione zadanie, chodziłem do pracy dorywczej i rozwiązywałem zagadkę
jego śmierci. Pracę pomogła mi znaleźć znajoma, właściwie to ma na imię Ino.
Dostała fuchę komendanta po ojcu. Nie wiem czemu kobieta chciała pracować na
takim stanowisku, ale nie będę kwestionował jej wyborów. W każdym razie, wiele
dla nas zrobiła.