Informacja!

piątek, 6 października 2023

Drodzy czytelnicy, blog nadal jest aktywny! Cały czas tu jestem, piszcie do mnie, komentujcie! Na pewno odpowiem prędzej czy później. Możecie pisać formularzem do kontaktu (prawa kolumna, zaraz pod archiwum), w mailu albo w komentarzu. Będzie mi miło otrzymać waszą wiadomość!

Aoi ~

środa, 23 listopada 2016

List cz. 8 ( KONIEC)


Witajcie!

Tak oto dobrnęliśmy do końca historii Aidana i Ukyo! Mam nadzieję, że się podobało.
Chętnie poznam waszą opinię, zapraszam więc do rozmowy w komentarzach. 💙
Miłego wieczoru... A może raczej nocy?
~ Aoi ~

          Skóra Aidana była zimna, twardawa. Usta lekko zsiniałe. Nie było w nim życia, był martwy. William osunął się na podłogę przy łóżku. Nie był w stanie nawet zawołać Sasaki. Łzy zebrały się pod jego powiekami i spłynęły policzkami. Nie zdążył. Nie było go przy bracie, kiedy ten najbardziej go potrzebował... Być może udałoby się go jeszcze powstrzymać... Najwyraźniej w nocy lub dzisiaj rano musiał odzyskać wspomnienia sprzed pół roku. Dlatego wszystko było tak porozrzucane, dlatego kiedy dzwonił miał taki radosny głos.

niedziela, 13 listopada 2016

List cz. 7

            Brat przyjechał, jak się okazało z narzeczoną, ma na imię Sasaki. Planują pobrać się w przyszłym roku. Nie znam jeszcze szczegółów, wczoraj rozmawialiśmy głównie o pracy, rodzinie i sprawach bieżących. Może dzisiaj powiedzą coś więcej? Ta Sasaki wydaje się być całkiem miłą dziewczyną. Będę trzymał za nich kciuki, teraz mogę jedynie życzyć im szczęścia, dużo miłości i wytrwałości. Pewnego dnia na pewno będą ze sobą tak zżyci, jak my.
Właśnie, my...