Witam wszystkich :) Nadaj żyję nic mi nie jest, jak zwykle nie mam kiedy pisać. Klasyczny problem jaki mnie spotyka odkąd pamiętam. Brak czasu, zbyt krótka doba i takie tam :) Niemniej jednak wciąż tworzę, staram się jak mogę, pracuję nad regularnymi notkami ( efekty co prawda są marne jak widzicie, ale walczę!) Nie przedłużając, zapraszam na rozdział dziesiąty. Mile widziane wasza opinia w komentarzach!
Aoi
W głowie
Sasuke, kłębił się ogrom myśli, których nijak nie mógł się pozbyć, a tym
bardziej okiełznać. Gonitwa spowodowana wydarzeniami poprzedniego dnia stawała
się coraz gorsza, tym głośniejsza im bardziej starał się ją uspokoić. Miał
wrażenie, że ktoś wszedł do jego głowy i dyryguje tym chaosem, widział w tym pewien
schemat. Raz pojedyncza myśl rozwijała się długo, przez kilka minut by
następnie przerodzić się w kilkanaście innych, przy czym każda z nich zmierzała
w zupełnie inną stronę. Jakże by mógł to wszystko zrozumieć? Jak miał to
wszystko połączyć ze sobą w jednej chwili? Miał ogromne problemy ze