Hej, hej! Jak Wam minął tydzień? Mój był trochę zwariowany i brakowało mi czasu na cokolwiek. Nie wiem czy wiecie, ale to opowiadanie "Idealny mężczyzna" miało być oneshotem. Jednak jak zaczęłam pisać wyszło inaczej.
* Dodatkowo zmieniłam avatar (autorka tego świetnego rysunku), na taki, który bardziej mnie przypomina. :D
Dzisiaj naprawdę, pokładałem się na półeczce tuż pod ladą. Jak zawsze było widać mi przynajmniej głowę gdy siedziałem, tak teraz nic. Kompletnie nic. Przysypiałem, a głowę podrywałem dopiero słysząc dzwonek u drzwi. W pewnym momencie musiałem odlecieć myślami - nie trudno zgadnąć gdzie - bo nie usłyszałem, że ktoś podchodzi i opiera się o ladę nade mną.