Powinnam w końcu napisać coś do "Płomyczka" jak i do "Lazurowego Oceanu" ale wszystko po kolei. Póki, co pojawił się nowy pomysł, wena działa! :D Rozdział krótki, bo taki też był zamysł. Miłej lektury.
" O tym jak zmęczenie, pszczoła i zawiedzenie mogą połączyć ludzi"
Doskonale pamiętam ten dzień, pomimo że wszystko działo się dość dawno temu. Piękne czasy szkolne. Wtedy byliśmy w liceum. Tak, w pierwszej klasie. Szczerze mówiąc, gdyby ktoś w tamtym momencie powiedział mi, jak będzie wyglądała nasza obecna przyszłość, chyba bym nie uwierzył. Z resztą... Kto zna tę historię, pewnie też tak uważa. A może się mylę? Cóż, ja raczej bym nie uwierzył.