Witam, bardzo serdecznie.
Mam przyjemność zaprezentować opowiadanie znalezione w czeluściach mojego komputera. Oj, dawno, dawno je napisałam. Mam do niego pewien sentyment. Oby i Wam przypadło do gustu.
~ Aoi.
Wczesny poranek w Tokio, na razie
zapowiada cudowną pogodę na cały dzień. Bezchmurne, lekko zaróżowione niebo i
świergot ptaków zlewający się z odgłosami przejeżdżających ulicami samochodów.
Opustoszałe chodniki przemierzają zaspani ludzie spieszący się do pracy na
poranne zmiany. Niektórzy dopiero wracają do domów po nieprzespanej nocy nad
dokumentami. Miasto, które nigdy nie zasypia, nie zamiera. Ludzie gonią za
czasem, próbując jakoś poukładać to pędzące niczym koń wyścigowy życie.