Hej, hej.
W końcu po długim czasie, udało mi się napisać kolejny rozdział " Płomyczka". Choć wydaje mi się, że mógł być dłuższy nie chciałam nic dodawać na siłę.
Miłego czytania, oh, a gdyby ktoś chciał podzielić się swoim zdaniem, śmiało, komentarze są do waszej dyspozycji!
~ Aoi ~
Sasuke zaklął
widząc… a właściwie nic nie widząc. Pierwsze co przyszło mu do głowy, to
zrobienie kilku kroków w tył, wycofać się i schować za jedną z pólek. Wydawało
mu się, że jeśli to zrobi, nikt go nie znajdzie. A na pewno nie osoba, która
prawdopodobnie przed nim stała. Z drugiej strony, jeśli trafi w regał z
pudłami… Oj, mogłoby się to bardzo źle skończyć. Nie wiedząc co zrobić zastygł
w bezruchu. Wydawało mu się, że wszystko stanęło w miejscu z powodu tej małej
anomalii jaką jest brak światła.