Informacja!

piątek, 6 października 2023

Drodzy czytelnicy, blog nadal jest aktywny! Cały czas tu jestem, piszcie do mnie, komentujcie! Na pewno odpowiem prędzej czy później. Możecie pisać formularzem do kontaktu (prawa kolumna, zaraz pod archiwum), w mailu albo w komentarzu. Będzie mi miło otrzymać waszą wiadomość!

Aoi ~

czwartek, 13 września 2018

Dzień dziesiąty


Mija dziesiąty dzień. Siedzę w kawiarni niedaleko akademika, piję słodką kawę i zapisuje kolejne przemyślenia. W nocy Naruto dostał wysokiej gorączki, bardzo źle się czuł, a ja nie wiedziałem co zrobić w pierwszej chwili.
Musiałem się uspokoić, brat nie raz chorował, wiem co robić w takiej sytuacji, a jednak… Wstyd mi, kiedy myślę o tym teraz, po fakcie. Niezupełnie po fakcie jednak najgorsze chyba minęło. Zawiozłem go do szpitala, siedziałem z nim cała noc. Nie wpuszczono mnie do sali, mogłem tylko czekać. Nad ranem okazało się, że ma po prostu grypę. Jego organizm najwyraźniej intensywnie przeżywa chorobę i szybko się regeneruje. Dostał zastrzyki i antybiotyk, mam się nim zajmować ale wygonił mnie na zajęcia dzisiaj rano. Nie mogąc się skupić postanowiłem napić się mojej ulubionej kawy, wracając zrobię zakupy. Najwyżej powiem, że odwołali zajęcia… Albo że już to umiem więc się nudziłem… Coś mu powiem. Nie będzie narzekał na ramen i towarzystwo. Chyba nawet am ugotuje…
Oh, nie mogę dziś pisać… Głowa nie pracuje tak, jak powinna. Dokończę dzisiejszy raport innym razem. ( Z uwagi na trudności w skupieniu, ciąg dalszy nastąpi.)

1 komentarz:

  1. Hej,
    o tak bosko Naruto chory, a Sasuke myśli o nim i nie może się na niczym skupić... ;)
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie i cieplutko Basia

    OdpowiedzUsuń